NIE WIDZĘ TU NICZEGO CO MIANEM CYWILIZOWANIA BY MOŻNA OKREŚLIĆ, TO RACZEJ PODLIZYWANIE SIĘ OBCOKRAJOWCOM BO W ŚWIETLE TEGO, ŻE NASZYM JĘZYKIEM URZĘDOWYM JEST POLSKI, PISANIE TEGO SAMEGO POD SPODEM PO ANGIELSKU JEST ZBYTECZNYM I NIE NA MIEJSCU.JAK SIĘ DO INNEGO KRAJU PRZYJEŻDŻA TO NALEŻY OPANOWAĆ LINGWISTYCZNE RUDYMENTARIA.
NIE WIDZĘ TU NICZEGO CO MIANEM CYWILIZOWANIA BY MOŻNA OKREŚLIĆ, TO RACZEJ PODLIZYWANIE SIĘ OBCOKRAJOWCOM BO W ŚWIETLE TEGO, ŻE NASZYM JĘZYKIEM URZĘDOWYM JEST POLSKI, PISANIE TEGO SAMEGO POD SPODEM PO ANGIELSKU JEST ZBYTECZNYM I NIE NA MIEJSCU.JAK SIĘ DO INNEGO KRAJU PRZYJEŻDŻA TO NALEŻY OPANOWAĆ LINGWISTYCZNE RUDYMENTARIA.
OdpowiedzUsuńMICHAŁ.HANĆ, UNIWERSYTET SZCZECIŃSKI